W dzisiejszych czasach suplementacja to codzienność. Wspomagamy się zarówno witaminami jak i łatwo dostępnymi minerałami. Większość z nich zażywamy w postaci tabletek. Inne – te z dodatkiem barwników – rozpuszczalne są w wodzie. Każdego ranka obok talerza ze śniadaniem stawiamy przed sobą całą garść wszelkich tabletek. Ta praktyka po pewnym czasie, zmienia się w rutynę. Niekiedy jednak ta codzienność bywa męcząca. Nie dość, że ilość suplementów może być ciężka do połknięcia, to dodatkowo profilaktyka ta nie należy wcale do rzeczy najtańszych.
A gdyby tak połączyć wszystko w całość? Zebrać wszystkie najważniejsze witaminy i minerały w naturalnej postaci? Sprawić, żeby zażywanie ich nie sprawiało trudności? A przy tym były możliwie niedrogie? Niemożliwe? A jednak!
Polisol to produkt naturalny powstający z kiełkujących ziaren wszelkich zbóż. Kiełkujące ziarna, a więc słody zawierają kompleks składników odżywczych takich jak białka, węglowodany, minerały, witaminy i błonnik . Oprócz powyższych składników warunkujących racjonalne odżywianie polisole mają także właściwości lecznicze.
Polisol składa się z czterech rodzajów słodu – pszenicznego, owsianego, jęczmiennego oraz kukurydzianego. Każdy z występujących rodzajów słodu posiada inną ilość białka, a także różną współzależność aminokwasów. Odmienny jest także skład węglowodanowy poszczególnych słodów. Dopiero połączenie wszystkich z nich to prawdziwa bomba witaminowa! Skład biochemiczny Polisolu zawiera 9 witamin, 9 substancji mineralnych i 15 aminokwasów, w tym 8 niezbędnych dla człowieka.
Polisol zawiera w sobie cały alfabet zdrowia!
- witaminy : A, B1, B2, B5, B6, B12, C, E, PP, H
- minerały : żelazo, potas, wapń, magnez, cynk
- aminokwasy (tym 8 niezbędnych!)
- składniki odżywcze takie jak : kwas pantotenowy i biotyna
Oprócz tego w 100g produktu Polisol zawiera więcej witaminy C niż 8 szklanek soku pomarańczowego! Świetnie nadaje się dla kobiet w ciąży i karmiących piersią (minimalizuje ryzyko powstawania hipoksji oraz polepsza skład jakościowy mleka kobiecego), dzieci (bierze udział w rozwoju układu kostnego i mięśniowego), a nawet dla mężczyzn. Jeśli chodzi natomiast o walory smakowe to swoją ciągnącą konsystencją przypomina miód, a jego smak jest lekko karmelowy i bardzo łagodny! Smak zbóż jest praktycznie niewyczuwalny!
Osobiście długo wahałam się nad kupnem Polisolu. Nie sądziłam, że kiełkujące ziarna są w stanie zastąpić witaminy i suplementy, które dotychczas zażywałam. Rozpoczęłam jego stosowanie w okresie zimowym. Spożywałam 2 łyżeczki dziennie 30 minut przed posiłkiem. Pierwszy pozytywny efekt zauważyłam już po 5 dniach stosowania – miałam znacznie więcej energii! Polepszył się także mój humor! Kolejny efekt przyszedł równie szybko. Poprawiła się moja odporność. W okresie zachorowań twardo trzymałam się w zdrowiu, mimo plagi chorób obok mnie. Po miesiącu stosowania zauważyłam także poprawę stanu moich włosów i paznokci (dzięki zawartości biotyny). Zyskałam także lepsze wyniki sportowe – przede wszystkim zwiększyła się moja wydolność oraz wzrosła masa mięśniowa.
Mój test miał trwać miesiąc, jednak – trwa do dziś. Zmieniło się tylko tylko jego założenie – nie jest to już test, a profilaktyka, codzienność.
Zachęcam również Ciebie do przetestowania Polisolu na sobie. Jestem pewna, że będziesz zachwycona nie tylko jego zbawiennym działaniem, ale i smakiem. Daj sobie miesiąc.
Uwierz w siłę natury!
Izabela https://receptanasiebie.pl