Polecamy
Kwiaty do Jedzenia to jedno z moich odkryć kulinarnych. Świetnie wyglądają, ale i doskonale smakują! Na świeże okazy musimy jeszcze chwilę zaczekać, ale z suszonymi zaszaleć możemy już dziś! Jedzmy i pijmy na zdrowie.
1) Kwiatowa ozdoba
Czy wyobrażacie sobie bardziej finezyjną dekorację ciasta lub sałatki niż kwiaty? Ja nie. I to jeszcze kwiaty, które można zjeść!
2) Wartości odżywcze i zdrowotne kwiatów
Zdrowie to oczywiście moje hobby! Dieta z pól i łąk, która pięknie wygląda i nie odstrasza (jak moja propozycja sałatki z pokrzywy) to idealne połączenie.
Na przykład rumianek pospolity Nawet 1,5% jego zawartości to olejki eteryczne.
Mają one działanie:
– przeciwzapalne (garbniki katechinowe, alfa – bisabobol),
– rozkurczowe (związki kumarynowe),
– poprawiające trawienie (gorycze),
– obniżające poziom cholesterolu i przeciwzakrzepowe (fitosterole, zw. śluzowe i kumarynowe).
Napar z kwiatów rumianku jest świetny na zapalenie spojówek i do kąpieli małych dzieci (dużych dorosłych również). Wspomaga zasypianie, rozluźnia i koi nerwy. Wspiera trawienie. Jest dodawany do wielu kosmetyków i szamponów (szczególnie dedykowanych jasnym włosom). Można go pić, dodawać do ciast i sałatek. Uwaga – nie za często, bo w dużych ilościach może przyspieszać erozję szkliwa.
Po kwiaty rumianku najlepiej wybrać się pod koniec kwietnia.
A chaber bławatek? Świetnie działa na układ moczowy! Przeciwdziała stanom zapalnym, działa moczopędnie (można więc stosować go zamiennie z żurawiną).
Działa też dobrze na stany zapalne w jamie ustnej: zapalenie gardła i jamy ustnej. Można się w nim również kąpać (jak w rumianku) i przecierać jego naparem oczy przy chorych śluzówkach.
Napar robi się zalewając łyżkę kwiatów szklanką wrzątku i zostawia się na kwadrans.
Nie polecam jednak zbierać chabrów z pól – mogą być pryskane. Lepiej (jak z rumiankiem) zbierać je na łące lub korzystać ze specjalnych plantacji lub kupować gotowe zebrane kwiaty! Wybierając te od firm specjalizujących się w kwiatach i ziołach mam pewność, że nie zostały spryskane czymś szkodliwym, czego nie powinno się jeść (dlatego pamiętajcie – nie jemy kwiatów z kwiaciarni!).
Co oczyszcza skórę, reguluje wydzielanie sebum i wpływa korzystnie na naszą urodę? Fiołek trójbarwny ! To hit kosmetologii, ale również ziele, któremu przypisuje się działanie odchudzające (z jednej strony dzięki śluzom daje uczucie sytości, z drugiej poprawia przemianę materii).
Niebawem zrobimy racuchy z kwiatów czarnego bzu – teraz możecie wypić napar!
3) Kwiatowe urozmaicenie
Często słyszę pytanie: co zrobić, aby pić więcej wody? Ileż mogę podawać dzieciom wody z cytryną, gdy one chcą pić słodkie napoje…? Pokażcie mi dziewczynkę, która nie skosztuje lemoniady z kwiatami lawendy. Latem dodaję świeże łodyżki prosto z ogrodu, a zimą posiłkuję się lawendą suszoną lub syropem. A robiąc lawendowe napary może jeszcze wykorzystać ich właściwości barwiące wodę.
Jedzcie i pijcie kwiatki, stawiajcie je w domu i sadźcie gdzie się da – niech umilają, upiękniają nasze życie i poprawiają zdrowie.
Kasia Błażejewska-Stuhr – Mama w wielkim mieście
Autorką wpisu jest dietetyk kliniczny i psychodietetyk
Polecamy
Moim dietetycznym mottem jest cieszenie się z jedzeniem! Cieszy mnie także natura, w tym kwiaty. Dlaczego więc nie połączyć jednego z drugim i…. nie opowiedzieć Wam o kwiatach jadalnych?